Najczęstsze błędy w języku angielskim [cz.1]

błędy

Wpadki w języku angielskim – jak w każdym innym – zdarzają się oczywiście często, zwłaszcza [choć, rzecz jasna, nie tylko] przez nienatywnych użytkowników języka angielskiego. I jak w każdym przypadku, najczęstsze błędy w języku angielskim, można podzielić je na kilka kategorii:

  • takie, o których wszyscy wiedzą, że to forma niepoprawna, ale nikt nie zwraca na nie uwagi albo nawet uznaje się je za „akceptowalne” w uzusie (praktyce),
  • takie, które aż chce się poprawiać (rażące),
  • takie, których nikt nie poprawia, ale autora lapsusów uznaje się zwykle za słabo wykształconego lub niechlujnego.

W tym tej serii wpisów  skupiam się na błędach językowych z drugiej i trzeciej kategorii. Lista powstała na podstawie moich doświadczeń z nauczaniem dorosłych oraz wieloletniego nasłuchiwania nienatywnych użytkowników języka Meghan Markle. Postanowiłam podzielić temat na kilka części, gdyż jest on bardzo obszerny i w formie jednego wpisu mógłby okazać się niestrawny. Poniżej część pierwsza.

 

Najczęstsze błędy w języku angielskim – wymowa

Tutaj skupię się na błędach powtarzanych przez Polaków. Podczas pracy w innych krajach oraz przy okazji spotykania różnego rodzaju imigrantów trafiałam na kłopoty zupełnie innego.

  1. Chyba najbardziej bolesny błąd i przede wszystkim niestety często spotykany również na dość wysokich poziomach zaawansowania. Nazwa naszego (wciąż pięknego) kraju. Poland. /pəʊlənd/  Można posłuchać. 
  2. Comfortable. Na litość boską, tam nie chodzi o żaden stół! „KOMFORTEJBUJ” to najczęstsza i naprawdę najbrzydsza z możliwych wersji. Proszę, tu wersja poprawna:
  3. Jabłuszko. Telefon, firma, owoc – po prostu apple.  Nie żadne 'eipul”, proszę, nie mów tak! Więc jak? O, tak: https://youtu.be/tCuIhEWYBKw

Najczęstsze błędy w języku angielskim – gramatyka

  1. Odmiana czasowników nieregularnych i modalnych jak regularnych [dokładanie końcówki =ed do słów, które jej nie przyjmują, gdyż ich przeszła forma brzmi inaczej lub nie istnieje]. Zdecydowanie bardzo rażący błąd, bardzo rzucający się w uszy i wbrew pozorom dość łatwy do wyplenienia.
  2. Spójniki, łączniki i przyimki. Szczególnie przyimki miejsca i czasu: in, on, at, by, for.
  3. Tworzenie pytań. Zwłaszcza pośrednich. Oraz pytań pozornych (kiedy coś brzmi, jak pytanie, ale z gramatycznego punktu widzenia jest jednak twierdzeniem): „nie wiem, czy  to jest moje”, „powiedz mi, co to znaczy”.
  4. Niepoprawne łączenie czasowników. Polscy (ale nie tylko) uczniowie zapominają, że większość z nich podlega zasadzie, że drugi czasownik musi być w formie gerund (z końcówką -ING) lub poprzedzony „to”. Czasowniki modalne natomiast nie przyjmują „to”, dlatego np should czy must wstawiamy od razu czasownik w formie podstawowej, bez końcówek i bez łącznika. –> You should know that! 

Warto tutaj wspomnieć również o niemniej częstym czasowniku słuchać. Z jakiegoś dziwnego, nieznanego mi powodu, uczniowie często nie zdają sobie sprawy,  że „listen” zawsze łączy się z to, a więc powiemy: LISTENS TO ME, LISTEN TO THE MUSIC.

  1. Mylenie przymiotnika i przysłówka. Ogólnie słowotwórstwo bywa często problemowe.
  2. Niewłaściwe stopniowanie przymiotników. Szczególnie w przypadku przymiotników nieregularnych.
  3. Czasowniki zwrotne i nie, czyli takie, które zmieniają znaczenie w zależności od tego, do kogo/czego się odnoszą. Np.:

Borrow – pożyczać OD kogoś,    VS lend – pożyczać KOMUŚ

teach – uczyć, nauczać VS  learn uczyć się [czyli siebie]

play – grać [w coś, czymś, na czymś] VS play with – bawić się [czymś]

explain sb – wytłumaczyć kogoś [czyli wstawić się za kimś] VS explain to someone – wytłumaczyć komuś [czyli wyjaśnić mu zagadnienie]

Nadużywane słowa

Zdecydowanie jest to kategoria najtrudniejsza to wyplenienia, choć jednocześnie najmniej szkodliwa dla ogólnego poziomu komunikatywności. Jeśli powtarzamy ulubione słowa, nasze wypowiedzi są nudne, czasami nawet mogą brzmieć nienaturalnie, ale wciąż są zrozumiałe i komunikatywne. Najczęściej nadużywanymi przez Polaków słowami, które – wbrew pozorom – nie są takie częste po angielsku to:

NICE

I THINK

I WAS (w znaczeniu „byłam gdzieś np w sklepie” –> wtedy mówimy po prostu I went),

VERY [jako podkreślenie kolejnego słowa, takie polskie „bardzo”, samo słówko ma jeszcze kilka innych ciekawych znaczeń, o których warto pamiętać].

 

Słowa podobne i mylone

boring/bored  –> I was so boring! – to słyszę, kiedy pytam kursantów, jak minął weekend. No, cóż, współczuję trochę  rodzinie delikwenta, a trochę nie dowierzam, bo przecież nie pracuję z nudnymi ludźmi. Sama dobieram uczniów, nie pracuję z każdym, więc wiem, że ta osoba raczej na pewno nie była nudna. Ano, właśnie!

Końcówka -ing daje nam imiesłów przymiotnikowy czynny [czyli po polsku końcówkę -ący/ąca/ące], a -ed to nic innego, jak imiesłów przymiotnikowy bierny [czyli zazwyczaj końcówka -ony/any/ty/ny], czyli – inaczej mówiąc – BORING oznacza coś bardziej aktywnego (nudzący = nudny, czyli aktywnie/czynnie tworzący nudę], podczas gdy BORED oznacza, że ktoś został tą nudą dotknięty, ona na niego zadziałała, czyli jest już [po fakcie] znudzony.

Analogicznie sprawa się z interesting [interesujący, wywołujący/dający zainteresowanie] oraz interested [zainteresowany, czyli po tym, jak coś go zainteresowało]. W teorii wręcz banalne. W praktyce wciąż przysparza kłopotów uczniom na poziomie ok. A2. Choć czasem zdarza się usłyszeć na wyższych levelach.

  Shade/shadow  – oba tłumaczy się po polsku tak samo.

Shade to miejsce nienasłonecznione oraz „odcień” (50 shades of Gray, te sprawy…), a shadow, to cień rzucany przez kogoś (tak np shadow play – teatr cieni) oraz nakładany na coś (- np powieki w kosmetykach).

Jako czasownik shade rozumiemy jako cieniować, kreskować. Dodatkowe znaczenia rzeczownikowe to między innymi: roleta, zasłona, wiata, klosz/abażur. Shadow w znaczeniu czasownika to chować w cieniu, ale też naśladować.

Prawda, że skomplikowane?  W ogóle nie dziwię się uczniom, że miewają z tym problemy. Z drugiej strony jednak nie wygląda to aż tak źle, żeby nie dało się zapamiętać/zastosować/wcielić do naturalnej mowy.

Inne popularne zestawy przekręcanych słówek to chociażby:

which/who/that

this/that/it.

 

Inne, najczęstsze błędy w języku angielskim, czyli część druga, a w niej: false friends i wyrażenie idiomatyczne tłumaczone dosłownie, ortografia i interpunkcja – już jutro.

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *