Lekcje angielskiego online – z czym to się je?

Lekcje angielskiego online stały się popularne szczególnie teraz – w połowie roku 2020 – w dobie przeciągającej się izolacji domowej, kwarantanny i różnego rodzaju innych obostrzeń czy ograniczeń. Ci, którzy nie byli przekonani do lekcji angielskiego online, nie bardzo mieli inny wybór. Lekcje stacjonarne odbywały się rzadko, raczej indywidualnie. Były też obciążone ryzykiem – przez pewien moment nie tylko zachorowania, ale nawet kary finansowej ze strony organów państwowych.

Później, na początku maja ograniczenia w kraju zaczęły ustępować i część osób na pewno wróci do spotkań face to face. Część jednak, mimo wstępnych obaw, przyzwyczaiła się już do lekcji angielskiego online i najpewniej przy tej właśnie metodzie pozostaną.

Oczywiście lekcje angielskiego online – tak jak każdego innego języka – przy odpowiednim zaangażowaniu OBU STRON (to niezwykle ważne!) są tak samo wartościowe, jak klasyczne lekcje stacjonarne.

Połączenie internetowe daje nam naprawdę niesamowite możliwości. Możemy korzystać z dodatkowych, interesujących narzędzi i pomocy, możemy lekcje nagrywać, by nie stracić z niej później ani minuty. Wreszcie: w przypadku problemów z łącznością możemy przechodzić na inne urządzenia.

Wady nauczania online?

Mamy połączenia głosowe, wideo. Są również aplikacje, które pozwalają WSPÓLNIE – w czasie rzeczywistym – oglądać materiały stymulujące jak filmiki, podcasty itd. Mamy również możliwość korzystania z różnego rodzaju tablic interaktywnych online, a więc i notatki, zwykle zapisywane przez nauczyciela na kartce czy właśnie tablicy na ścianie. Niezaprzeczalnym plusem jest tutaj – po raz kolejny – fakt, że do zapisów zazwyczaj można wrócić. Jeśli aplikacja, z której korzystamy, nie posiada takiej funkcji, uczeń po prostu wykonuje zrzut ekranu i zachowuje go jako obrazek na swoim dysku. Można by rzecz – sama wygoda, tylko plusy!

Oczywiście nie jest z tym tak do końca różowo. Jak wszystko, również lekcje angielskiego online posiadają wady. Przede wszystkim łatwo zachłysnąć się technologią i całą lekcję „zmarnować” na zabawy z aplikacjami lub zachwyty nad nimi. Przeklikiwanie ciągle do nowych okienek, komentowanie zmian i testowanie funkcji – to prawdziwe pułapki. Bardzo łatwo zapomnieć o tym, dlaczego minimalizm jest tak ważny w nauczaniu.

Lekcje angielskiego online często plasują się dużo niżej na liście priorytetów – uczniowie i kursanci nie traktują ich do końca poważnie. A szkoda! Wiadomo, godzina lub dwie przed ekranem – trudno się skupić, jeszcze trudniej zmobilizować. Uczeń jest też zazwyczaj w domu, gdzie czyha na niego wiele „niebezpieczeństw” w postaci przeszkadzaczy. Mama/żona/dziewczyna/dziecko woła na obiad albo własnie w tej sekundzie potrzebuje naszej pomocy. Sąsiad postanowił wiercić, a pies nagle postanowił zmienić swoje typowe pory spacerów i domaga się wyjścia, skoro przecież widzi pana w domu… Do tego naczynia niepozmywane, a poza tym – może pora upiec ciasteczka? Umyć okna (dla Jezusa, dla sąsiadów, dla zabicia czasu). Szybko zatem taki kursant może dojść do wniosku, że zwyczajnie nie ma czasu na naukę angielskiego w domu.

Lekcje angielskiego online z Outside the Box – tak!

Oczywiście oferuję lekcje angielskiego online – korzystam z różnych platform (np. Zoom, Microsoft Teams,  Whereby, WebEx, Skype, a dla miłoścników produktów od Google: Google Hangouts, Google Duo), nie zmuszając nikogo do używania czegoś, czego nie lubi lub nie potrafi obsługiwać. Jeśli nawet stawiasz na wygodę i rytuały – możemy przeprowadzić zajęcia na Facebooku –  messenger daje możliwości, które w zasadzie wystarczą.

Wszystkie aplikacje są też dla uczniów w pełni darmowe. Nie musisz zatem kupować żadnego pakietu ani nawet rejestrować dodatkowego konta z podawać danych wrażliwych.

 

Materiały dodatkowe podsyłam linkiem. Wspólnie tworzymy też dokumenty, które później (zapisane jako prywatne i bez dostępu osób trzecich) pozostają do dyspozycji ucznia. Ma zatem swój własny, wirtualny notatnik. W razie potrzeby – współdzielimy ekran.

Grafik zajęć przez internet podobny jest do klasycznych spotkań – w ogólnych zasadach nic się nie zmienia.

Jeśli  zastanawiasz się, czy lekcje angielskiego online są dla ciebie – spróbuj. Doświadczenia to najlepsza metoda zdobywania informacji. Jeżeli potrzebujesz instrukcji krok po kroku, jak korzystać z aplikacji w trakcie zajęć online – oczywiście służę pomocą.