Aktywne sposoby na naukę

Żyjemy w XXI w., w erze komputerów, smartfonów, mediów społecznościowych i wiecznego ruchu, ale aktywne sposoby na naukę w dalszym ciągu sprawiają problem. Co gorsza: zarówno uczniom, jak i nauczycielom.

Aktywne sposoby na naukę spędzają sen z powiek wielu osobom. Wiele osób zastanawia się, co konkretnie można zrobić, by uczyć się aktywnie.

 

Aktywna nauka a nauka pasywna. Co to znaczy aktywna nauka?

 

Tak w pracy, jak w nauce czegokolwiek – spędzanie dużej ilości czasu (godzin, miesięcy, a nawet lat) wcale nie jest równoznaczne z doświadczeniem. Ale jak to?! – powiesz. Ja też właściwie codziennie słyszę od kursantów, że przecież mają już 15 lat doświadczenia z uczeniem się angielskiego, że spędzają nad nim długie godziny w domu…

No, gdyby tak było, to pewnie byłabym bezrobotna. Tymczasem miejsc w grafiku jest już naprawdę bardzo mało.

 

Aktywne sposoby  na naukę języka obcego

Nauka języka obcego może odbywać się biernie, czyli pasywnie. Ma to zazwyczaj miejsce w trakcie wykładów na uczelniach (poznawanie teorii), podczas oglądania serialu, przysłuchiwania się rozmowom oraz np w trakcie wypełniania luk (podstawiania  słów pod dany schemat). Słowem: dzieje się to zawsze wtedy, kiedy nie używamy języka, ale mamy z nim kontakt. Przygotowywanie fiszek oraz późniejsze ich przeglądanie czy przerabianie to również nauka pasywna.  Tworzenie klasycznej listy słówek to także NIE jest zbyt aktywna forma samokształcenia.

Aktywne spososby to takie, w których, jak sama nazwa wskazuje, aktywizujemy nasze umiejętności. Tak na przykład podczas lekcji kowersacyjnych, aktywnego rozwiązywania zadań otwartych (tutaj świetnie sprawdzą się różne narzędzia elektroniczne typu ISSL Collective, Voscreen (o którym już pisałam). Idealne będą też  portale do poszukiwania partnera do rozmowy. O ty ym rozwiązaniu również pisałam w jednym z wcześniejszych wpisów.

Głośne powtarzanie lub parafrazowanie usłyszanego materiału to również wspaniały przykład, jak aktywne sposoby na naukę mogą być proste w wykonaniu.

Samo przesłuchiwanie nagrań daje efektypowoli. Dużo szybciej i sprawniej nauczysz się dzięki powtarzaniu. Wyćwiczysz w ten sposób nie tylko słuchanie, ale również prawidłową wymowę, a przede wszystkim wyrobisz nawyk naturalnego mówienia.

Jeśli już jesteśmy przy powtarzeniu – wiele kursów języka popełnia kardynalny błąd. Jaki? Otóż opierają się na tym, by powtórzyć coś raz. Tymczasem, badania wskazują, że powtarzanie przynosi realne efekty dopiero od 40 sekund. Tak więc powtórzenie jednego słowa czy wyrażenia i przechodzenie do kolejnych, nic nie da. Zupełnie nic. Zero.

Im bardziej się skupisz i przyłożysz, tym bardziej zaktywizujesz, a co za tym idzie, osiągniesz konkretne i realne efekty.

Dlatego na przykład, we wpisie o uczeniu się słówek – spędź nad nimi odrobinę więcej czasu.

Przypomnę:

Sprawdź słowo. Przeczytaj. Powtórz. Znajdź skojarzenie. Ułóż zdanie. Wypowiedź zdanie głośno kilka razy. Zbuduj drugie zdanie. Wypowiedz je głośno. Powtórz docelowo słowo jeszcze kilka razy.

Znajdź kontekst z życia codziennego. Ułóż drugie zdanie. Powtórz je kilka razy. Powtórz pierwsze zdanie.

 

Bardzo ważnym aspektem aktywnych metod na naukę jest robienie PODSUMOWANIA. Wiele osób o tym zapomina. Pod koniec zajęć (czy to grupowych, indywidualnych z nauczycielem, czy też pracy własnej) spróbuj zebrać najważniejsze informacje co do tego, czego w danym czasie się nauczyłeś. Powtórz słówka, spójrz jeszcze raz na nowe konstrukcje. Przypomnij sobie kontekst, w którym użyjesz danego zagadnienia.

 

Innym pomysłem z grupy „aktywne sposoby na naukę” jest oczywiście stara technika… uczenia kogoś. Spróbuj przerobić materiał ponownie. Tym razem wyjaśnij zagadnienia komuś innemu. Wejdź w rolę mentora. Próba przełożenia nowych rzeczy na język „wyjaśniam”przekona twój mózg do tego, że powinien zachować tę wiedzę na długo. To również doskonały trening.

A co z pisaniem? Tworzenie listy słówek przecież odradziłam.

Oczywiście! Ale wciąż możesz,  a nawet powinieneś tworzyć teksty użytkowe – maile, opowiadania, raporty – w języku docelowym. Jeśli jeszcze nie potrafisz zrobić tego od zera, spróbuj najpierw przejrzeć kilkanaście gotowych i wtedy napisać własną wersję w oparciu o to, co znalazłeś.

Czy masz już swoe CV w języku angielskim? Nie? To na co czekasz? CV to idealny pretekst do aktywnego i przydatnego wykorzystania języka angielskiego, a więc świetny trening językowy.

Każdy projekt stworzony w języku angielskim będzie metodą aktywną. Tego się trzymaj.

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *