Angielskie samogłoski [wymowa cz.III]

angielskie samogłoski

Angielskie samogłoski

W języku angielskim konieczność rozdzielenia alfabetu fonetycznego jest o tyle większa, że ilość głosek [44] jest prawie dwa razy większa od ilości liter [26]. Występuje tam też prawie trzy razy więcej [20] samogłosek niż w jęzuku polskim [8]. Angielskie samogloski dzielimy na dwie podstawowe kategorie.

Monofongki (dźwięki pojedyńcze), spośród których wyróżniamy:

  • długie,
  • krótkie
  • i niesklasyfikowane (pozostałe), zaliczane w większości do digrafów [dwuznaki*, czyli pojedyńcze głoski przedstawiane za pomocą dwóch liter]. Poniżej przedstawiam uproszczony schemat:

 

 

Dyftongi, czyli głoski przedstawiane za pomocą jednego znaku literowego, ale słyszalne/wymawiane jak dwa dźwięki.

Dyftongi nie występują w języku polskim. Są dość często spotykane w niderlandzkim, niemieckim, hiszpańskim, a wśród języków słowiańskich wyróżniają język czeski.  Angielskie samogłoski dwudźwięczne (dyfongi):

angielskie samogłoski

 

Do zobrazowania samogłosek wykorzystałam symbole międzynarodowego anfabety fonetycznego, o których pisałam szerzej TUTAJ. Same dźwięki jednak przysparzają Polakom wielu kłopotów. W końcu większość z nich w ogóle nie występuje w języku polskim i okazuje się dla nas szczególnie kłopotliwa ze względu na to, że zwyczajnie nie jest naturalna. Poza tym, dość często zdarza się, że słówka rózni tylko jedna głoska (czasem nawet litera pozostaje taka sama). Przykładem niech będzie słowo „bow”:

bow  – dziub statku, ale także: ukłonić się, schylać głowę; 

bow  – łuk, kokarda, smyczek.

 

Kolejnym, można rzec: klasycznym, przykładem jest problem zdania „I walk to work”, ponieważ Polacy [i nie tylko!] często wymawiają „work” oraz „walk” w zasadzie tak samo, podczas gdy faktycznie są to słówka zupełnie inne. Więcej o tym zobaczycie u Eat Sleep Dream English, o W TYM odcinku. Albo TUTAJ u Vanessy.

Jak uczyć się samogłosek?

Jak w przypadku każdej trudności artykulacyjnej, kluczową rolę pełni tu odpowiednie ułożenie lementów aparatu mowy, a więc ust i języka. W internecie mnóstwo jest informacji podających właściwy ich układ. Np. TUTAJ. Żeby mieć pewność, co do ułożenia, możemy wykorzystać osobę towarzyszącą lub małe lusterko. Później już tylko praktyka, praktyka, praktyka… aż wyrobią się nawyki.

 

* Pamiętaj, że dwuznaki występują również w formie spółgłosek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *