zapamiętywanie słówek i powtórki – jak uczyć się słówek [cz. 2]

zapamiętywanie słówek

W TYM WPISIE podawałam już kilka pomysłów, by zapamiętywanie słówek szło efektycznie i przestało być zmorą. Ideę wpisu oparłam na idei materiałów autentycznych oraz użytnikownika zamiast ucznia.

Dziś natomiast postanowiłam przyjąć metodę odwrotną, skupiając się na metodach bardziej, powiedzmy, klasycznych. Postaram się jednak, by nie było zbyt archaicznie. W części trzeciej tego cyklu opiszę najpopularniejsze aplikacje wspomagające zapamiętywanie słówek – wszystkie z nich będą przetestowane przeze mnie i moich uczniów.

1.Wciąż jedną z najlepszych metod na zapamiętywanie słówek jest… niezapamiętywanie słówek. Nieuczenie się słówek.

Tak, dobrze przeczytałeś. Odradzam uczenia się i zapamiętywania pojedyńczych słów. To męczące, nudne i często mylące (zapamiętasz jedno znaczenie lub nawet trzy, a okaże się, że dany wyraz posiada ich np. 11). Skupiaj się na frazach. Gotowych wypowiedziach. Dzięki temu nie wpadniesz w sidła tłumaczenia 1:1, łatwiej przyswoisz idiomy, a twoja komunikacja będzie o wiele bardziej płynna i naturalna. Spróbuj np. oglądając serial, skupić się przez chwilę na całym zdaniu wypowiadanym przez bohatera w konkretnej sytuacji. To jest właśnie twój materiał docelowy. To jest warte zapamiętania: konkretna, żywa reakcja, a nie odrealnione listy słówek, które później równie ciężko użyć w praktyce, jak i nawet wyciągnąć z odmentów pamięci. W skrócie: zapamiętywanie słówek zazywczaj po prostu okazuje się nieskuteczne. Wychwytując konkretne frazy uczysz się dużo mniej inwazyjnie (za jednym zamachem łapiesz kilka wyrazów, nie sklejasz każdego z nich osobno).

2. Metody graficzne. 

Myślografia. Mapy myśli, mnemotechniki… jest wiele wariantów. Możesz narysować tabelkę, chmurkę, wykres,krzyżówkę, a nawet… zilustrować dane wyrażenie czy zwrot. Sky is the limit, jak mówią nasi rosyjscy przyjaciele na zmywaku pod Manchesterem.

3. Kategorie.

Grupuj słówka i frazy. Nie ucz się ich losowo. Szukaj synonimów, wyrazów pokrewnych itp. Zapamiętywanie słówek powinno być możliwie zoptymalizowane. Losowość rzadko sprzyja optymalizacji. Porządek wspomaga zapamiętywanie, bo łatwiej możemy połapać się, o co chodzi w notatkach. Zwiększamy nacisk na tematykę zagadnienia, a co za tym idzie, szanse na zapamiętywanie słówek rośnie – nawet jeśli dotyczy to tylko jej części.

4. Buduj opowieści.

Większość z nas na pewno zna klasyczne zadanie z podręczników czy kart pracy na zajęciach językowch: „ułóż zdanie z podanymi wyrazami/z podanych wyrazów. Jedno zdanie niestety jednak nie wystarczy. Ani dwa. Stwórz zatem całą historyjkę wokół, powiedzmy, dziesięciu kluczowych fraz danego działu, a przekonasz się, że zapamiętywanie słów okaże się nie tylko przydatne, ale i przyjemne oraz zdecydowanie miarodajne (czy braku mierzalnych efektów nie boimy się najbardziej?).

5. Powtarzanie

Zwykłe, wydawałoby się, bierne powtarzanie. Szczególnie skuteczne przy pojedynczych słowach sprawiających trudność. Zwłaszcza w przypadku trudności zapamiętywaniem wymowy. Kilkoro z moich uczniów po prostu „chodzi ze słówkiem w głowie”, powtarza je sobie w głowie (lub nawet na głos) w trakcie ćwiczeń fizycznych, sprzątania mieszkania, wchodzenia po schodach czy spacerów z psem. Każde napotkane drzewo lub budynek może być okazją do powtórzenia. Sama zapamiętuję tak np. kody do paczkomatu – po kilku tygodniach jestem w stanie powtórzyć ciąg cyfr, a przecież użyłam go tylko raz. Kursanci również popełniają znacznie mniej błędów, jeśli „przemielili dany zwrot w głowie”. Mózg się z nim zwyczajnie oswoił.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *